Przepraszam za brak informacji ale sami wszyscy wiemy, że właśnie skończyły się święta i nie było czasu na cokolwiek.
Q-pidynek według planu dotarł do Kuala Lumpur w ubiegłym tygodniu w czwartek. Niestety przez wewnętrzne przepisy importowe w Malezji musiał odbyć tygodniową kwarantannę i tak dopiero dzisiaj po strasznie długim tygodniu trafił do swojego nowego właściciela - Chan Oi Keng'a. Chan ma hodowlę rottweilerów a Q-pidyn jest ich pierwszym corgi.
Bardzo przeżywałam ten tydzień w którym Kupidynek siedział sam w kwarantannie, martwiłam się bardzo, żal mi mojego małego "syneczka", że musiał tak długo sam siedzieć. Bardzo się cieszę, że jest już w nowym domu, czekam na informację od Chana oraz na zdjęcia, którymi od razu się pochwalę! :)
Już niedługo planujemy szczenięta welsh corgi cardigan...
Jestem bardzo podekscytowana, nie mogę się doczekać na pierwsze szczenięta tej rasy w mojej hodowli.
Więcej informacji? Proszę o kontakt - najlepiej mailowy bądź spotkanie osobiste - mam bardzo duże problemy z zasięgiem sieci w miejscu w którym mieszkam..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz